niedziela, 1 maja 2016

Krótka historia o armatach

Witam,

postanowiłem zrobić osobny post specjalnie dla armat. Nie bez powodu, ponieważ armaty których jest 32 sztuki składają się aż z 10 elementów, co daje prawie 300 części. Pracy nad obróbką części, malowaniem itd jest dość dużo ufff

Pudełkowo patrząc każda armata z górnego pokładu składa się z 10 elementów (działo to 2 elementy).

Armaty z dolnego pokładu nie posiadają mocowań do kadłuba (szary kolor). Wynika to z dwóch faktów. Po pierwsze, na koniec z tych armat widoczne będą tylko lufy wystające poza burte, po drugie kolejność składania statku uniemożliwia ich zamocowanie.

Nie ma też co ukrywać, że owe zamocowania wyglądają troche siarsko na modelu, zresztą wszystko co imituje liny i jest odlane z plastiku bardziej szpeci niż upiększa. Finalnie bloczki będą drewniane, haki metalowe a liny będą linami. Ale pójdzie łaciny przy tych milimetrowcyh bloczkach hehe ;)

Tak wyglada działo po drobnej obróbce i nabiciu na pal.


A tak po pomalowaniu :)


Zdjęcia pierwszych dział dolnego pokładu:


Ok, narazie to tyle :) Za parę dni ciąg dalszy relacji, no chyba, że majówka się przeciągnie ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz