poniedziałek, 23 maja 2016

Witam,

ciepło zrobiło się na zewnątrz, więc prace przy statku pewnie będą się ślimaczyć, bo aż żal w taką pogode siedzieć w domu. Mimo to przed snem zawsze jakaś chwilka się znajdzie ;) i tak oto najwyższą część pokładu doczekała się prezentacji.
Nie wpadłem na pomysł, żeby zrobić zdjęcia elementów na samym początku dlatego wspomogę się oficjalnym zdjęciem. Obszary, które zaznaczyłem w czerwonych okręgach poddałem podyfikacji bo wydały mi się sztuczne.

Aż się prosi żeby coś z tym zrobić. W pierwszej kolejności na warsztat poszedł ster. Dorobił się kratowicy i prawdziwej liny, a nie plastikowego wyżłobienia w tym czymś za nim.
Następnie wyprodukowałem dzwon. Mój pierwszy własnoręcznie zrobiony dzwon :D i pewnie ostatni :P W ramach ciekawostki - nawet się rusza :D
Na prawie koniec, dorobiłem zawiasy do świetlika kajuty, a na finalny koniec, drzwi do kajuty dorobiły sie pieknej stylowej okrągłej klamki, bo to coś co tam były wcześniej, nadawało się raczej na drzwi do stodoły ;)


Dzięki za wcześniejsze uwagi. Przyjrzałem się swoim działom po pewnym czasie i faktycznie są za jasne. Jutro ma przyjśc dostawa specyfików, więc będę się brał za ich kolejną modyfikacje.

Do znów :)

niedziela, 1 maja 2016

Krótka historia o armatach

Witam,

postanowiłem zrobić osobny post specjalnie dla armat. Nie bez powodu, ponieważ armaty których jest 32 sztuki składają się aż z 10 elementów, co daje prawie 300 części. Pracy nad obróbką części, malowaniem itd jest dość dużo ufff

Pudełkowo patrząc każda armata z górnego pokładu składa się z 10 elementów (działo to 2 elementy).

Armaty z dolnego pokładu nie posiadają mocowań do kadłuba (szary kolor). Wynika to z dwóch faktów. Po pierwsze, na koniec z tych armat widoczne będą tylko lufy wystające poza burte, po drugie kolejność składania statku uniemożliwia ich zamocowanie.

Nie ma też co ukrywać, że owe zamocowania wyglądają troche siarsko na modelu, zresztą wszystko co imituje liny i jest odlane z plastiku bardziej szpeci niż upiększa. Finalnie bloczki będą drewniane, haki metalowe a liny będą linami. Ale pójdzie łaciny przy tych milimetrowcyh bloczkach hehe ;)

Tak wyglada działo po drobnej obróbce i nabiciu na pal.


A tak po pomalowaniu :)


Zdjęcia pierwszych dział dolnego pokładu:


Ok, narazie to tyle :) Za parę dni ciąg dalszy relacji, no chyba, że majówka się przeciągnie ;)