prace w stoczni nieco spowolniły, ponieważ trzeba było dorobić wiele drobnicy.
Na początek prace przy bukszprycie. W moich planach wykorzystam 4 jufersy sercowe o szerokości 7 mm do olinowania stałego.
Następne w kolejce są jufersy wantowe. Kupiłem jufersy 5 i 7mm bo nie chciało mi się ich robić ręcznie,a kupne bardzo ładnie się prezentują. Po wstępnej przymiarce okazało się, że 7mm jufersy są odrobinę za szerokie i w jednym przypadku zakrywały wylot z armaty. W ten oto sposób zafundowałem sobie tydzień dodatkowej zabawy z pilniczkiem :P Prawidłowy wymiar to średnica 6mm. Talrepy do jufersów wykonałem z drutu miedzianego o średnicy 0,5mm (skrętka internetowa). Trochę polutowałem i efekt końcowy uważam za całkiem zadowalający :)
Nie omieszkałem już kilku zamocować na okręcie :)
W wolnych chwilach obrobiłem furty działowe. Trochę zmodyfikowałem mocowanie lin na furtach. Dojdą jeszcze do nich uchwyty i sznurki, ale to później.
Na koniec coś z pokładu. Tutaj niezbyt wiele się zmieniło. Doszły barierki (nie wiem jak to sie na statku nazywa) przy drabinach na dolny pokład.
Do usłyszenia :)